Krytykowali Wikipedię, że jako enkýklios i paideía ci ona nie pewna, że błędów moc w niej znajdziesz, że lepiej uciec od niej na rzecz tradycyjnie wydrukowanej. Owszem prawdą jest, że błądzić to ludzkie, więc co człowiek zrobi może być i z błędem. Tak więc i tu nieuchronne ci one były. Jednakże myślę, że tak naprawdę krytykantom przyświecał cel zgoła inny. Jaki to zostawiam w sferze domysłów. Skarbnica ta jest taką na miarę dzisiejszego internetu.
Co się wiec stało się? Odpowiedzią na krytykę Wikipedy powstało Citizendium. Szczegółowo omówione w artykule Katarzyny Dankiewicz. Taka encyklopedia internetowa, tyle że robiona przez fachowców.
Wikipedia wyrobiła już sobie pewną pozycję, zaczęła być cytowana, a przywołana w tekście nie budziła niczyjego zdziwienia. Teraz więc czas na Citizendium, do którego na pewno przynajmniej w pierwszych latach będzie się podchodziło z nieufnością.
W zasadzie to i tak odetchnąłem z ulgą bo wreszcie będzie można korzystać z, w perspektywie, wielkiego źródła informacji z internetu za pomocą monitora i cytować i być nie do podważenia.
czwartek, 3 kwietnia 2008
Krytykowali Wikipedię
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz